Kaczyński, 26.06.2020

 

Kaczyński właśnie pogrzebał szanse Dudy na prezydenturę? Miało być “wejście smoka”, a był kapiszon

 

W czasie wczorajszej konwencji Forum Młodych PiS w Lublinie przemawiał prezes Jarosław Kaczyński. Niektórzy uważali, że może być to mały przełom w kampanii prezydenckiej. W każdym razie nadzieje były bardzo duże. W końcu lider partii miał wyraźnie poprzeć Dudę. Tyle że wszystko okazało się nie prawdziwą bombą, a kapiszonem.

Obudźmy najtwardszy elektorat!

Jak twierdzą rozmówcy Onetu, udział prezesa Kaczyńskiego w konwencji młodzieżówki wymyślono naprędce. I tak też zabrzmiało jego przemówienie. Jakby zostało napisane chwilę wcześniej na kolanie.

 Polska jest i powinna pozostać wyspą wolności. (…) My jesteśmy obozem wolności i jeśli wolność w Polsce nie ma się cofać, a ma się rozszerzać, to Andrzej Duda musi zostać prezydentem Rzeczypospolitej – mówił prezes.

Wśród banałów pojawiły się i inne “mądrości” o np. jedynie słusznym kandydacie. Całość mogła przypominać czasy, gdy Kaczyński był młody. Nie chodzi jednak o energię, z jaką mówił (tej raczej brakowało), a to, że wszystko to przypominało monologi PZPR-owskich partyjniaków z czasów PRL-u.

Dobić Dudę?

Kaczyński nie pomógł więc Dudzie. Może nawet mu zaszkodził, bowiem pokazał z jakim brakiem przekonania wypowiada się o jego kandydaturze. Zresztą już w czasie konwencji wyborczej, przed epidemią koronawirusa, dał swój wyraz niechęci do prezydenta. Wtedy także mówił banały, a wśród zalet kandydata wymienił to, że… ma on żonę.

Do tego w tle trwa ponoć wojna domowa w Zjednoczonej Prawicy. Nie chodzi już jednak o konflikt na linii Jarosław Gowin – PiS (ten pierwszy przegrał i dziś mówi się już o jego odejściu z polityki), ale też walkę “starego” PiS-u z Mateuszem Morawieckim, któremu zarzuca się, że szkodzi Dudzie w kampanii (chodzi m.in. o słynne “piwko” z prezydentem w czasie inspekcji przekopu Mierzei Wiślanej).

W takich okolicznościach, bez wsparcia zaplecza, trudno wygrać wybory. Duda sam sobie nie pomaga – wystarczy wymienić jego gafy i dziwną mimikę, nad którą wyraźnie nie panuje. Wszystko to składa się na przepis na klęskę…

Źródło: Onet

 

crowdmedia.pl