Kraska, 05.04.2020

 

Takie słowa o lekarzach nigdy nie powinny paść. Ten polityk PiS powinien zniknąć z życia publicznego

 

Społeczeństwo organizuje się i dostarcza lekarzom darmowe posiłki, a także domowymi sposobami produkuje sprzęt ochronny dla służby zdrowia. Dramatyczne relacje o braku takich środków w placówkach zdrowotnych zaczynają być czymś naturalnym. Rząd knebluje lekarzy, zwalnia się dyscyplinarnie pielęgniarki za opisywanie braków w wyposażeniu. Tymczasem wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, zarzucił pracownikom medycznym bagatelizowanie procedur.

O wypowiedzi niegodnej lekarza pisze w swoim stanowisku Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej (NRL) i zwraca się z wnioskiem o niezwłoczne odwołanie wiceministra ze stanowiska. 3 kwietnia w Programie Trzecim Polskiego Radia, Waldemar Kraska powiedział, że personel medyczny bagatelizuje procedury związane z koronawirusem, które zostały wprowadzone w placówkach ochrony zdrowia. Zasugerował również, że starszych pracowników cechuje nonszalancja w podejściu do tych procedur.

 

Jak pisze NRL, główną przyczyną zakażeń wśród personelu medycznego są skrajne niedobory środków ochrony osobistej w większości placówek ochrony zdrowia w Polsce. Tego typu stwierdzenia nie tylko obrażają wszystkich lekarzy, którzy stoją na pierwszej linii walki z koronawirusem, ale także szkodzą interesowi społecznemu, zawierają bowiem niepopartą faktami sugestię, że lekarze i inni pracownicy medyczni przyczyniają się do zakażania swoich pacjentów – grzmią lekarze.

Nie trzeba było długo czekać, aż ktoś z wysokich urzędników zacznie zrzucać winę na lekarzy, chociaż wszyscy wiedzą, że są ogromne braki w środkach zabezpieczających służbę zdrowia przed kontaktem z wirusem. Wypowiadanie tego typu nieodpowiedzialnych słów w chwili próby jest brakiem wyobraźni, a przede wszystkim podważaniem zaufania do lekarzy. W sytuacji ekstremalnej taki popis głupoty i beztroski, powinien się w przyszłości skończyć nawet postawieniem zarzutów.

Źródło: nil.org.pl

 

crowdmedi.pl