Tusk, 20.03.2020

 

„Tylko wariat albo zbrodniarz mógłby proponować ludziom pójście [w maju] do lokali wyborczych”

„Żeby powstrzymać PiS w robieniu szkód, trzeba mieć siłę prezydenckiego weta”

 

„W maju będziemy żyli w warunkach pandemii. Tylko wariat albo zbrodniarz mógłby proponować ludziom pójście do lokali wyborczych. Nie widzę możliwości, by ktokolwiek w Polsce uczestniczył biernie lub czynnie w wyborach, w których narażane będzie ludzkie zdrowie i życie” – powiedział w obszernym wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” były szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

Były polski premier stwierdził, że „to, że wybory w tej chwili są niedopuszczalne, wie także PiS. Tylko z bliżej nieznanego powodu odgrywa spektakl. – „Wydaje się, że wybory przeprowadzone w takich warunkach nie miałyby wiążącego charakteru, a na pewno byłyby łatwe do podważenia, także w sensie prawnym” – dodał Tusk.

Odniósł się też do szumnie zapowiadanej przez rząd PiS tzw. tarczy antykryzysowej. – „Te zapowiedzi są bardzo niewystarczające i zasmucające. Przeanalizowałem je szczegółowo. Rzuca się w oczy, że nie uwzględniają kondycji tysięcy drobnych przedsiębiorstw. Kryzys, jaki nas czeka, wymaga o wiele większych i niestandardowych działań. Nie wiem, jaki jest stan finansów publicznych w Polsce, jednak przez ostatnie lata wydawano pieniądze na lewo i na prawo, więc obawiam się, że brak środków może być bardzo dotkliwy. Chciałbym się mylić” – powiedział były polski premier.

Tusk uważa, że krytykowanie UE za rzekomą bezradność w obliczu pandemii koronawirusa jest dużym nadużyciem. – „Pierwsza reakcja Komisji Europejskiej była bardzo sensowna. Rozdzielono na nowo niewykorzystane fundusze z budżetu europejskiego, które by przepadły. A że rząd PiS-u nie umiał ich w pełni wykorzystać, to polska transza jest taka duża – ponad 7 mld euro” – zaznaczył.

„Czeka nas czas bardzo poważnej próby. Jestem przekonany, że nawet jeśli zawiodą politycy, to ludzie zrozumieją, iż łatwiej poradzimy sobie z kryzysem jako europejska wspólnota. Bo samemu nikt temu nie podoła. Ani Malta, ani Niemcy. Państwa członkowskie wiele lat temu zdecydowały, że kwestie zdrowia mają pozostać domeną rządów narodowych. Nie muszę dodawać, że nastawali na to ci, którzy dziś najgłośniej Unię krytykują. Pierwszy wniosek, jaki płynie z zarazy, jest taki, że potrzebujemy Unii Europejskiej jak nigdy dotąd – wspólnoty bardziej zjednoczonej i wyposażonej w więcej narzędzi i więcej władzy” – podkreślił Donald Tusk.

 

koduj24.pl