Jak z „Opowieści podręcznej”

Czytaj Klementynę Suchanow >>>

Więcej o ataku terrorystycznym pod Moskwą >>>

Między rządem a prezydentem od 100 dni trwa regularna polityczna wojna, która szkodzi coraz bardziej państwu, prowadząc je w stronę prawnego i decyzyjnego paraliżu. Zamiast kohabitacji dwóch najważniejszych ośrodków władzy wykonawczej, mamy prawdziwy impas. Andrzej Duda nie podpisuje ustaw, kierując je z automatu do Trybunału Konstytucyjnego, a Donald Tusk robi wszystko by zmarginalizować pozycję głowy państwa.

Więcej  o Tusku i Dudzie >>>

 

Rymanowski ze swojego programu zrobił tubę propagandową PiS

„Wiewiórki donoszą, że Morawiecki myśli o założeniu nowej partii po eurowyborach. Partię ma wspierać Duda. Wszystko mają dogadywać Chłopik z Mastalerkiem i Bielanem. Ma to być rozsądna proeuropejska opozycja. Sojusz MM-AD-AB” – informowali pod koniec ubiegłego tygodnia Mariusz Gierszewski i Radosław Gruca z Radia ZET.

Więcej o wojnie w PiS >>>

#Pablieton

Krótka opowieść o statkach…

MS Jarosław Kaczyński tonie. Na kapitańskim mostku jeszcze widzimy kapitana wraz z częścią oficerów, którzy walczą z nieuchronną katastrofą. Na głównym pokładzie orkiestra już nie gra a jedynie przeraźliwie fałszuje marsza pogrzebowego rozglądając się jak tu dać drapaka.

Od prawej burty wciąż odbijają kolejne szalupy z częścią załogi. Tą częścią, która rozumie, ze z tego szmelcu nic już nie będzie. A przecie jakoś trza żyć, żywić rodziny, zarabiać…

Niedawny pierwszy oficer Morawiecki odpływa jedną z nich. Idzie mocno kursem na nową krypę, gdzie już czekają na niego kapitan Duda, ordynans Mastalerek i przebiegły majtek Bielan. Tam też ewakuuje się rozsądniejsza/cwańsza części załogi i oczywiście… orkiestra. Bo przecież orkiestra przyda się każdemu.

Na MS Jarosław Kaczyński stypa. Ludziska nerwowo kombinują, jak tu powiedzieć kapitanowi, że „chcę siusiu” i wyskoczyć za burtę. Do ostatniej z szalup.

Kilku wciąż wierzy w omen Jarosława. Wierzy, bo nie ma wyjścia. Dla nich i tak nie ma miejsca na dudowej krypie a jeśli skoczą do wody, to i tak nikt ich nie wyłowi.

Lepiej zatem iść na dno obok szefa. To może potrwać bowiem jeszcze kilka dłuższych chwil. W najgorszym/najlepszym przypadku coś około 3 lat.

Faktem jest, że MS Jarosław Kaczyński to zardzewiały wrak. Taki, którego nie da się już remontować. Ale wciąż można wykrzesać z jego maszynowni kilka węzłów i staranować co się nawinie pod rękę. A to załogę Jarka kręci najbardziej. Cóż… Tylko to im pozostało.

Zobaczymy czy dudowy MS Gumowy Krab to dobrze zaprojektowana łajba. Zobaczymy czy załoga będzie zgrana, wyćwiczona i chętna do walki. Zobaczymy czy i na tym pokładzie nie dojdzie do buntu. Wreszcie zobaczymy czy orkiestra wróci do starej formy.

W mojej ocenie to mrzonki. Bo krypa z pozoru wygląda na nową a tak naprawdę to tylko zamalowana rdza. Załoga już doprowadziła pierwszy statek do katastrofy. A na pokładzie, jak zliczyć zbiorowe IQ, to sięgnie ono może poziomu leniwca…

Aha, wreszcie orkiestra fałszu już się nie oduczy. Bo tak łatwiej…

Felieton Pabla Moralesa >>>

Z ustaleń „Rzeczpospolitej” wynika, że przed posiedzeniem komisji ds. Pegasusa prezes PiS Jarosław Kaczyński zażył leki.

Więcej o Kaczyńskim na lekach >>>

 

Kaczyński i Obajtek – samo zło

Więcej o Obajtku >>>

Jarosław Kaczyński razem z innymi politykami PiS stawili się rano 10 kwietnia na placu Piłsudskiego w Warszawie. Już tradycyjnie przedstawiciele tej partii oddają w ten sposób hołd osobom, które zginęły w katastrofie smoleńskiej.

Tym razem doszło jednak do przepychanek, co widać na nagraniu udostępnionym przez Obywateli RP w mediach społecznościowych.

Na filmie widać, jak kierowca, który ma zielone światło, skręca z ulicy Królewskiej w kierunku placu Piłsudskiego.

Musi jednak wyhamować, gdyż na przejście dla pieszych prawie wszedł Kaczyński. Prawdopodobnie prezesa PiS powstrzymał jeden z jego ochroniarzy, bo z nagrania wynika, jakby wręcz ciągnął go za rękaw. Kierowca we wspomnianej sytuacji miał zielone światło.

Więcej o miesięcznicy smoleńskiej z incydentami >>>

 

Kaczyński pierdoły opowiada

Największą przeszkodą dla “sprzedania” w wyborach samorządowych PiS jako “partii na tak” może się przy tym okazać prezes Jarosław Kaczyński. Z trzech powodów.

Więcej o PiS „na tak” >>>

Felieton Pablo Moralesa >>>

– Jarosław Kaczyński celowo wyjałowił intelektualnie PiS. To dlatego o przywództwie marzą osoby o kilka lig niżej, takie jak Czarnek czy Jaki – mówi prof. Marek Migalski, neuropolitolog z Uniwersytetu Śląskiego. W rozmowie z naTemat wyjaśnia, dlaczego prezes PiS publicznie zapewnia, że chce nadal kierować partią, choć wcześniej sugerował, że zamierza iść na polityczną emeryturę.

Rozmowa z Markiem Migalskim >>>

 

600 miliardów złotych, a oni nie będą mogli nic z tego ukraść

Felieton Elizy Michalik >>>

„Mamy 600 miliardów. Przed nami kolejny wielki cywilizacyjny skok!” – ogłosił w piątek premier Donald Tusk w swoich mediach społecznościowych. W przyszłym tygodniu Komisja Europejska odblokuje do 137 miliardów euro funduszy unijnych dla Polski.

– Mam dobre wiadomości. W przyszłym tygodniu zapadną dwie decyzje ws. funduszy europejskich, które obecnie zostały zablokowane dla Polski, te decyzje uwolnią do 137 mld euro dla Polski i to pochodzi z Funduszu Next Generation oraz z Funduszy Spójnościowych. Zostanie to zagwarantowane poprzez urząd prokuratura europejskiego i jest to wspaniała wiadomość dla Europy i dla Polski i to wasze osiągnięcie. Silna praworządność oznacza także bardziej odporne społeczeństwo, a tego potrzebujemy bardziej niż czegokolwiek wcześniej – powiedziała przewodnicząca KE Ursula von der Leyen na briefingu prasowym w Warszawie.

– Trochę czekaliśmy, nie za długo, i mamy to. Wiecie, to jest naprawdę bardzo ważny dzień i trochę się wspólnie napracowaliśmy, przede wszystkim Polki i Polacy. 15 października wybierając na nowo demokrację i rządy prawa, to są prawdziwi bohaterzy tej historii, która dzisiaj znalazła swój finał, ale bez twojego, Ursula, zaangażowania, bez pomocy instytucji europejskich, prezydencji belgijskiej, mogłem zawsze liczyć też na zrozumienie pana premiera w tych przecież niełatwych działaniach, tak, ale mamy to. To na polskie to 600 mld zł. To naprawdę góra pieniędzy, którą dobrze wykorzystamy i którą wykorzystamy też, żeby rozładować to wszystko, co budzi dzisiaj takie napięcie i niepokoje – stwierdził premier Donald Tusk na briefingu prasowym.

– Premier Donald Tusk zaledwie po 2 miesiącach odblokowuje 137 mld euro z KPO. Powiedzieć „skuteczność” to tak, jakby nie powiedzieć nic. Ogromny sukces – napisała na Twitterze Aleksandra Gajewska.

Więcej o KPO, które nareszcie wpłynie do Polski >>>