„Te wybory to pytanie o przyszłość Polski. Dom podzielony nie może się ostać. Gdy jesteśmy podzieleni – jesteśmy słabi i bezbronni. Razem jesteśmy silni. Obiecuję – odbudujemy wspólnotę. Chcemy prezydent, która będzie troszczyć się o kraj, a nie partię. Będzie jednoczyć ludzi, a nie na nich krzyczeć” – powiedział szef PO Borys Budka, otwierając konwencję Małgorzaty Kidawy-Błońskiej.
„Wszystko wskazuje na to, że przyszedł czas, by prezydentem Polski została kobieta z Ursusa. Dlaczego chcę być prezydentem Polski? Bo troszczę się o moją ojczyznę, bo troszczę się o jej przyszłość” – mówiła kandydatka PO na prezydenta. Małgorzata Kidawa-Błońska powiedziała, że Polacy chcą żyć w normalnym kraju. – „Polska potrzebuje nowej nadziei i nowego porządku” – podkreślała.
„To, co było dumą Polaków zostało w ostatnich latach podeptane. Nie zmarnujmy tego, co udało nam się osiągnąć. Nie pozwolę, by nam wmówiono, że to, co budowaliśmy przez 30 lat, nie ma znaczenia. Jako prezydent będę gwarantem silnej Polski w Unii Europejskiej. Fundamentem mojej prezydentury będzie bezpieczeństwo Polski i Polaków, obejmujące m.in. skuteczną ochronę zdrowia” – stwierdziła Kidawa-Błońska.
Wcześniej podczas konwencji z poruszającym przemówieniem pojawił się Maciej Stachowiak, ojciec Igora Stachowiaka, śmiertelnie pobitego na komisariacie we Wrocławiu. – „Mój syn nie spadł z krzesła. Igora nie ma tu dzisiaj z nami, gdyby był, opowiedziałby wam o torturach i cierpieniu, jak zadali mu policjanci. Igor zginął, bo pomylono go z kimś innym. Częściową prawdę udało się ustalić dzięki niezależnym mediom i sądom. Dzięki temu udało się skazać oprawców mojego syna. Wrócą czasy, gdzie obywatel będzie czuł się bezpiecznie na ulicach kraju. Wierzę w państwo, które chroni obywatela. Jestem tu, bo liczę na panią, pani Małgorzato” – powiedział Maciej Stachowiak.
A Sebastian Kościelnik, kierowca Seicento, który miał zderzenie z limuzyną rządową Beaty Szydło mówił do zebranych na konwencji: – „Nie zderzyłem się z samochodem, zderzyłem się z władzą. W ciągu roku przesłuchano mnie raz, odsunięto trzech prokuratorów, czwarty podsunął mi ugodę, z której wynikało, że muszę przyznać się do winy. Ale ja jestem niewinny. Chciałbym żyć w kraju, w którym każdy byłby równy wobec prawa”.
– Dziś jednym z najpilniejszych problemów polskich rodzin jest drożyzna. Każdy kto robi zakupy i płaci rachunki wie, że ceny po prostu oszalały. Prezydent nie może być w tej sprawie bezradny. Nie chodzi o to, aby robił zakupy w świetle kamer w sklepach, gdzie schowano ceny. Tutaj trzeba podjąć poważne działania i przypominam że prezydent ma wpływ na kształt RPP, która odpowiada za stabilność cen – mówiła Małgorzata Kidawa-Błońska na konwencji.
– Dlaczego prezydent nie zwołał Rady Gabinetowej w tej sprawie [cen], zamiast opowiadać, że ceny rosną tylko przejściowo? Dlaczego nie podejmuje trudnych, ale przecież ważnych tematów gospodarczych w ramach Rady Dialogu Społecznego, której jest patronem? – mówiła dalej.
Dużo więcej z konwencji KO i wystąpienie Małorzaty Kidawy-Błońskiej tutaj >>>
Bardzo udana konwencja KO, która rozpoczyna kampanię Małgorzaty Kidawy-Bońskiej.
Kandydatka Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Małgorzata Kidawa-Błońska ma się coraz lepiej, Duda czuje jej oddech na plecach. A gdy doda się do jej procentów innych kandydatów opozycyjnych, to raczej Duda pożegna się z Pałacem Prezydenckim i będzie musiał myśleć o zapłaceniu ceny za łamanie Konstytucji.
Trybunał Stanu może być dla tego niedojrzałego człowieka za mało.
A kampania Kidawy-Błońskiej dopiero teraz ma oficjalny start (29. lutego, sobota).
Jak to w polityce, może się dużo zdarzyć, bo nawali kandydat, albo zostanie wrobiony. Widać jednak obsuwę Dudy, a odwrócenie trendu raczej jest niemożliwe, mimo że zostanie rzucony szmal na przekupstwo elektoratu.
Polska potrzebuje normalności, aby się rozwijać. Pamiętajmy, że wiele lat zajmie nam czyszczenie z pisowskiego brudu. Kurduple nabroili, jakby kraj najechali sowieccy Hunowie.
1.
Sztabowcy Koalicji Obywatelskiej wciąż nie uważają się za faworytów prezydenckiego wyścigu, ale zaznaczają, że zmiana nastrojów społecznych wśród Polaków jest zauważalna. – Czuć coś w powietrzu. Zmianę…
View original post 466 słów więcej