Platforma winna wypieprzyć wyznawców Kościoła katolickiego, Ciemnogrodu

Magdalena Środa o sporze w szeregach Platformy Obywatelskiej / Koalicji Obywatelskiej. Sprawa dotyczy aborcji.

W PO trawa spór po tym jak sprzedaż partii poparły aborcję. Na czwartkowej konferencji Koalicja Obywatelska opowiedziała się za legalnym przerywaniem gry do 12 tygodnia.

Na stanowisko spotkało się z krytyką konserwatywnych polityków partii.

Co o głosach przeciwnych legalnej aborcji odbioru Magdalena Środa? Socjolog w komentarzu umieszczonym na Facebooku dziwi się, że partia nie robi porządku z „kościółkowymi członkami”. Zdaniem uczonej muzyki konserwatywnych polityków pogarszają notowania partii.

–  Zupełnie nie rozumiem, dlaczego Platforma nie odzyskuje wyrazistości, kooperacja przełożyć na sondaże, i nie powie swoim Kościołem członkom (z Fabisiak i Komorowskim na czele) przez przeszli do PiSu, do PSL lub poszli do zakonu, gdzie z pewnością obronią wszystkich wartości, w które wierzą  – pisze Środa.

–  Prosta dysjunkcja: albo są za prawem kobiet do aborcji, albo lądują tam, gdzie ich miejsce, czyli w partii fundamentalizmu religijnego. Po co im (Platformie) „różnorodność”, która ściąga ich na dno i powoduje, że są zupełnie niewyraziści. Po co Trzaskowskiemu różańcowa Fabisiak? Po co partii, która mieni się obywatelską i nowoczesną ta grupa z kruchty ?? Bo PO co prawda zgodziła się na prawo do aborcji, ale zaraz kościelna Fabisiak ogłosiła, że ​​nie będzie głosować za. Tak PO walczy nie tyle o prawa kobiet czy z PiSem, ale z własnymi fundamentalistami. Bezsens  – ocenia socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego.

Sekta zginie, a my wraz z nią, jeżeli nie wypieprzymy ich od koryta.

Republika Cleofasa

Więcej o niaładzie Morawieckiego >>>

O chorym pomyśle Ziobry >>

W sieci krąży fragment podręcznika do religii ostrzegający przed sektami, gdzie wymienione są cechy, po których można rozpoznać, że mamy do dnia z odszczepieńcami. Charakterystyczne dla sekty są zatem: nieograniczona władza przywódcy, nietolerowanie krytyki, przekonanie o własnej wszechwiedzy, brak kontroli, manipulowanie umysłami oraz poskramianie indywidualności, czyli konieczność podporządkowania się obowiązującą w sekcie narracji.

Skojarzenia tej nowej cechy z cechami charakterystycznymi dla partii Kaczyńskiego potęguje prezentowana w podręczniku lista lista zapewniająca o przynależności do sekty. Wykonuj m.in. zauważalna w szeregach PiS zmiana osobowości, zanik samodzielnego myślenia, nadmierne podniecenie, chorobliwa nadaktywność i zaburzenia psychiczne.

Podręcznikowa instrukcja budzi rozległe asocjacje nie tylko z partią, która model peerelowskiej poprzedniczki usiłuje sprawować kierowniczą kontrolę w państwie.

Felieton Andrzeja Karmińskiego >> >

 

Publikacja publikacji

 

Chachmęcenie Morawieckiego i Gowina niezdecydowanie

Renata Grochal:

Jarosław Gowin wie, że prezes PiS wydał na niego wyrok. Może czekać aż Kaczyński odbierze mu partię albo przejść na stronę opozycji. Na razie postanowił sięgnąć po półśrodki. Polecam mój tekst w najnowszym „Newsweeku” i na Newsweek.pl

Więcej o chachmęceniu Morawieckiego ws. podatku od reklam >>>

PiS się kończy, ale Polska za tej władzy została zniszczona. Kaczyńskiemu i ferajnie należy się solidne rozliczenie, w tymienieienie dla niektórych.

Kmicic z chesterfieldem

Dla, państwa które próbować zbudować Kaczyński, otwarte na świat media, razem prawdzie i zdrowemu rozsądkowi, są śmiertelnym zagrożeniem. Podważają konstrukcje, niektóre próbuje ulepić z populizmu, katolicyzmu i nacjonalizmu.

Definicja post-prawdy zbudowana w 1967 roku przez Hannah Arendt:

Piotr Pacewicz punktuje Kaczyńskiego, który powinien lezeć na dechach i zdychać, na razie zdycha Polska >>>

Więcej o ruchach Gowina >>>

I na Węgrzech, i teraz w Polsce chodzi o jedno, by uciszyć obiektywny przekaz informacji o działaniach władzy. Przecież o budowanej kleptopii – wieże Kaczyńskiego, biznes Banasia, przekręty z maseczkami i sprzętem medycznym w pandemii, transferami na konto Rydzyka, brudami moralnymi i finansowymi Kościoła… lista tak długa, że ​​nie starczy miejsca… o tym wszystkim wszystkim przecież nie dowiedzieliśmy się z pisowskich, zwanych przez nich „publicznymi”, media, tylko z niezależnych. Pojawiać się będzie cenzura, część dziennikarze nie będą mieli dostępu do informacji rządowej, jak na Węgrzech, nie dopuszczani do wydarzeń, do oficjeli…

Zobacz oryginalny post  230 słów więcej

 

Czarna plansza dla gadzinówki TVP

Czy Waszyngton pomoże powstrzymać degradację Polski przez Kaczyńskiego i jego pokraki?

Kmicic z chesterfieldem

To, co zdarzyło się ostatnio z panią Pawłowicz, do ostatecznego domknięcia arogancji władzy. Powstała nowa nomenklatura w Polsce, która już się nie kryje z tym, że jedyne, co ich spaja, to – jak w sztuce Bogusława Schaeffera – „nie patrz w dal, wal po szmal” – mówi dr Mirosław Oczkoś, ekspert od marketingu politycznego. I dodaje: – Podejrzewam, że Budce i Trzaskowskiemu udało się włożyć kij w mrowisko i zbudować obawa, zaraz Platforma dostanie defibrylator i ożyje. Czy tak będzie, nie wiem, bo w był na razie pierwszy symptom, ale ci wszyscy, którzy to zrobli już Platformę do grobu, to chyba przedwcześnie.

Rozmowa z dr. Mirosławem Oczkosiem >>>

Gdyby Gowin otrzymał propozycję ceny ceny zostania premier wraz z przekonującym proceduralnym sposobem doprowadzenia do tego, to mógłby się tym zainteresować; w innym przypadku nie sądzę. Rząd techniczny, przejście na stronę opozycji do strony niesłychanej i początkowej. Gdyby miał ryzykować, to tylko…

Zobacz publikację  96 słów więcej