Od chwili, gdy PiSowski rząd wszedł w posiadanie wszystkich dokumentów związanych z wnioskiem Komisji Europejskiej o tymczasowe wstrzymanie Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, zostało mu już tylko siedem dni na wyjaśnienia.
Jak informuje TVN24 godzina zero wybije 13 lutego.
KE chce zawieszenia kontrowersyjnej Izby i wnioskuje w tej sprawie do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. To zamroziłoby – do czasu pełnego wyroku TSUE – sporne zapisy obowiązującego prawa o systemie dyscyplinarnym dla sędziów. KE zaskarżyła je do TSUE ostatniej jesieni.
Mówiła o tym już wcześniej w Parlamencie Europejskim Vera Jourova, wiceprzewodnicząca KE: „Polski Sąd Najwyższy, kierując się wskazówkami TSUE, zdecydował, że Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego nie spełnia wymogów niezależności, a zatem nie jest sądem w pojęciu prawa unijnego oraz prawa polskiego”. Podkreśliła, że mimo Izba Dyscyplinarna „nadal działa na pełną skalę, co rodzi ryzyko nieodwracalnych szkód dla sędziów poddanych postępowaniom dyscyplinarnym.”
Wnioski o środki tymczasowe rozpoznaje wiceprezes TSUE – hiszpańska sędzia Rosario Silva de Lapuerte. Jeśli TSUE zarządzi zabezpieczenie – będzie obowiązywało od zaraz. Jeśli Polska się im nie podda, to KE będzie mogła wystąpić do TSUE o zasądzenie kar pieniężnych.
Michał Wójcik wiceminister sprawiedliwości jest optymistą i uważa, że do zabezpieczenia Izby Dyscyplinarnej nie dojdzie. Mówił o tym w środę rano na antenie TOK FM: „Zdziwiłbym się, gdyby było takie zabezpieczenie i to bardzo” – stwierdził wiceminister.
„Przypomnę tylko, że kilka miesięcy temu był wniosek Komisji Europejskiej, by w trybie pilnym rozstrzygnąć skargę dotyczącą postępowań dyscyplinarnych i prezes albo wiceprezes TSUE zdecydował, że nie” – dodał. Wójcik pytany o sprawę respektowania zabezpieczenia TSUE oznajmił: „Dzisiaj nie ma się co do tego się odnosić, bo nie ma przedmiotu sporu. Orzeczenia zawsze respektowaliśmy. Nie chcę jednak wybiegać w przyszłość, bo nie siedzę w głowach sędziów TSUE. Uważam, że byłoby to irracjonalne, żeby stosować zabezpieczenie, ponieważ kilka miesięcy temu nie przychylono się do wniosku, żeby w trybie pilnym rozstrzygnąć sprawę” – argumentował Wójcik.
Dudę czeka Trybunał Stanu, oby już w maju został odsunięty od prezydentury, bo kraj zostanie wykolejony.
TVP to nie tylko gadzinówka szczująca na Polaków, ale też medium godne Ciemnogrodu.
Kaczyński i jego wysłannik do TVP Jacek Kurski mają w pogardzie rozum. Oto w jednym z programów z całą powagą zastanawiano się nad cudem w 2014 r. w Legnicy, gdzie „hostia zmieniła się we fragment serca”.
Paranoja!
Taką telewizję w przyszłości trzeba nie tyle zmienić, co zlikwidować.
Polska to w tej chwili nie tylko zdegradowany kraj, ale żałosny. Kraj Niziołków i Kurduplów. Kraj z jakiejś Alternatywy 4, z groteski, bo nie jest normalne, aby z powagą srać na rozum i pluć w twarz.
Nieuznawana Izba Dyscyplinarna SN zawiesiła sędziego Juszczyszyna w czynnościach i zmniejszyła mu uposażenie o 40 proc. – to kara za domaganie się ujawnienia list poparcia do neo-KRS. Prezydent Andrzej Duda podpisał tzw. ustawę represyjną. – Podpisanie ustawy kagańcowej przez prezydenta jest wymierzone w obywateli. To głęboko niekonstytucyjna i głęboko niedemokratyczna ustawa. Podpisanie jej to…
View original post 411 słów więcej